nie zaliczam sie do zdradzajacych, ale skoro tu zaglądam widać nie jest w moim małżeństwie wszystko ok. nie czytałem tamtego tematu i nic nie wiem, więc może sie mylę. Dla mnie fakty zacytowane przez ciebie oznaczaja że On jednak i ciebie i wasze malżeństwo w jakiś sposób szanuje (o innych uczuciach to tylko ty mozesz wnioskować). Czytając w czasopismach, że "normalne" pary utrzymują stosunki seksualne przynajmniej dwa razy w tygodniu, oboje z mężem czujemy się w jakiś sposób gorsi. My współżyjemy o wiele rzadziej - czy jest to normalne? Wyniki badań, publikowane w kolorowych magazynach, i ukazywany w mediach obraz ludzkiej ekspresji seksualnej są często nieprawdziwe i stąd mogą działać przygnębiająco. W filmowych scenach miłosnych kochankowie nigdy nie grzebią się z guzikami, kobieta ma przez całą noc jednakowo pięknie ułożoną fryzurę, nikt nikomu nie pakuje przypadkiem łokcia w oko i w ogóle - jest idealnie! W rzeczywistości jednak nie zawsze odczuwamy przypływ namiętności w tym samym czasie co współmałżonek, często zupełnie nie w porę pakują nam się do łóżka dzieci - nie zawsze jest pięknie. Każde małżeństwo ma swój własny rytm, co nie zmienia faktu, że małżonkowie kochają się nawzajem i czują się w tej miłości bezpiecznie. Na częstotliwość podejmowania przez nich współżycia seksualnego wpływa wiele czynników: dzieci wraz z całą uwagą, jakiej wymagają, stres towarzyszący pracy, obowiązki rodzinne, choroba, codzienny rozkład zajęć, samopoczucie. Apetyt na seks zmniejszają również poważne wstrząsy życiowe - w rodzaju choroby czy utraty pracy. Różnym okresom małżeństwa odpowiada różna częstotliwość stosunków: w pierwszym roku małżeństwa para poświęca znacznie więcej czasu na seks niż w latach późniejszych. Wraz z rozwojem związku małżonkowie odnajdują inne sposoby okazywania sobie miłości, akt seksualny staje się zaledwie jednym z nich. Zapytaj współmałżonka, czy satysfakcjonuje go częstotliwość waszych kontaktów seksualnych. Jeśli stwierdzi, że chciałby, aby zdarzały się one częściej, zastanów się, czego sama oczekujesz. Jeżeli oboje pragniecie częstszego współżycia, być może będziecie musieli sprawić, aby było ono bardziej niż dotychczas zamierzone i zaplanowane. Nie oznacza to wcale, że będzie mniej romantyczne, a jedynie - bardziej rozważne. Przy szalonym tempie życia i tak wielu ciążących na nas obowiązkach seks może być czynnością specjalnie pomyślaną jako część troski o wasz związek. Nie osądzajcie więc waszego życia seksualnego według norm lansowanych przez media. W realnym życiu takie normy nie istnieją. Cieszcie się rozmaitością sposobów, dzięki którym wyrażacie wzajemną miłość, i miejcie pełną świadomość, że namiętność, którą dzielicie, jest na pewno dla was właściwa. Więcej w książce: Małżeństwo. Problem czy szansa? - Catherine Johnston, Daniel Kendall SJ, Rebecca Nappi Tworzymy dla Ciebie Tu możesz nas wesprzeć.
Rozumiem co do mnie mówisz, zdaję sobie z tego sprawę. Sądzę natomiast, że moim przypadku to nie zadziała, ponieważ to w co godzi brak seksu w moim małżeństwie to nie libido i erotyzm, a moje poczucie własnej wartości. Godzi w moją męskość i dumę.
Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź 1 2012-10-04 00:52:08 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Temat: brak seksu w młodym małżeństwiejestem 4 lata po ślubie, jakoś nigdy nasz seks nie był dobry. Jako osoba niepewna siebie seks traktowałam jako rozpaczliwą próbę zatrzymania przy sobie faceta. Nie ważna byłam ja i moje potrzeby tylko ON i tylko to, żeby jemu było dobrze i żeby mnie nie zostawił na swojej drodze spotkałam człowieka wyjątkowego, który jest teraz moim mężem. Jest jedno ALE: przed ślubem było nawet spoko, co prawda seks był krótki, ale po raz pierwszy poczułam się, że komuś na mnie naprawdę zależy i że ja również jestem ważna. Niestety po ślubie się zmieniło. Seksu prawie w ogóle nie ma kiedy zapytałam go dlaczego nie chce się kochać to powiedział, że wie że nie jest w tym dobry i boi się zbliżenia. Fakt faktem, że nasze współżycie trwało czasami 5 ruchów i tyle próbowałam rozmawiać z nim, żeby się nie przejmował, że będziemy próbować, że przecież trening czyni mistrza. Kiedy byliśmy po wszystkim mówiłam, że mi było fajnie, że super czułość itp. ale jest coraz gorzej, on nie chce niczego zmieniać, nawet nie próbuje. Zasugerowałam seksuologa, którego znalazłam poza miejscem naszego zamieszkania, żeby się nie wstydził. Opowiedziałam mu o tym czym dla mnie był kiedyś seks, że nie tylko on ma problem, że oboje potrzebujemy pomocy. i na tym się skończyło. Do niego nic nie dociera, nie stara się, a ja cierpię i jest mi przykro teraz to nawet nie mamy o czym rozmawiać, bo albo mecz, albo czyta artykuł, albo wiadomości... coraz częściej myślę o rozwodzie i nie wiem co robić. jesteśmy dwudziestoparolatkami i tak ma wyglądać dalej nasze małżeństwo?? najgorsze jest to, że mamy paromiesięczne dziecko i ono trzyma mnie jeszcze przy nim. Co robić? 2 Odpowiedź przez LeeBee 2012-10-04 08:57:05 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Twój mąż zamknął się w sobie ze swoim problemem i powiem tak, jeśli On nie zechce spróbować nic zmienić, pójść do seksuologa czy do urologa (bo przyczyny mogą być różne) to Twoje wysiłki i tak pójdą na postaw go na ostrzu noża. Powiedz, że kochasz, itd., ale jeśli nie będzie chciał stawić czoła problemowi to się rozwiedziecie, bo seks mimo że nie najważniejszy to jest bardzo ważny w związku. Nic innego mi nie przychodzi do głowy 3 Odpowiedź przez zostawiona 2012-10-04 09:03:36 zostawiona Wkręcam się coraz bardziej Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-28 Posty: 39 Wiek: 23 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiepopieram przedmówczynie. Widać, że Cię to bardzo męczy. Niech wybierze wóz albo przewóz-albo będzie chciał ratować z Tobą małżeństwo u specjalistów albo ono się po prostu skończy...Trzymam za Was kciuki:) 4 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 13:17:53 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Jest milion sposobów na tego typu rzeczy, rozwód o coś takiego to najłatwiejsze ale bardzo naiwne wyjście, bo co będzie jak później poznasz kolejnego faceta, który po jakimś czasie będzie powielał tą samą sytuację? Rozwód to nie rozwiązanie sposoby na przedłużenie seksu:1. prezerwatywy ze środkiem znieczulającym dla niego2. WOLNE ruchy lub w ogóle zatrzymanie na kilka sekund gdy on czuje że jest za blisko końca3. po wytrysku poczekać ok. 15 minut aż adrenalina zniknie z jego krwi i wtedy rozpocząć drugie zbliżenie. Za drugim razem będzie mu o wiele łatwiej wytrzymać zadowalasz go oralnie lub analnie - zrezygnujcie z tego typu rzeczy na jakiś ostatnia ważna rzecz - on musi być wolny od pornografii-masturbacji. Powiedziałbym nawet, że to kluczowe. Dlaczego? Bo facet uprawiając masturbację uczy swój organizm szybkiego prostego rozładowania. Po kilku latach robienia tego trudno organizmowi przestawić się na normalny seks. Kolejne nieudane stosunki wzmacniają kompleksy nasilając jego komputer, historię, pliki, bądź pewna, że jest wolny od masturbacji, inaczej seks z Tobą będzie dla niego zawsze drugorzędną sprawą, bo łatwiejsze rozładowanie będzie miał w innym - w łóżku potrzeba poczucia humoru i cierpliwości. To też pewnego rodzaju trening, to rzecz fizyczna, której organizm faceta może się też jest, aby on czuł się męski na codzień. Gdy w ciągu dnia jest i czuje się prawdziwym facetem, nie czuje w nocy presji by komukolwiek cokolwiek udowadniać. 5 Odpowiedź przez tygryska099 2012-10-04 15:20:41 tygryska099 Zbanowany Rozsiewacz Spamu Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 65 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie może jest ukrywającym się gejem:( Posty tej Użytkowniczki są zwykłym spamem i nie stanowią rzetelnej opinii o polecanym produkcie. Jeśli zdecydujesz się go nabyć, robisz to na własną odpowiedzialność - ostrzega moderacja forum . 6 Odpowiedź przez LeeBee 2012-10-04 15:27:16 LeeBee 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2009-12-15 Posty: 3,011 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie nomoreagain napisał/a:Jest milion sposobów na tego typu rzeczy, rozwód o coś takiego to najłatwiejsze ale bardzo naiwne wyjście, bo co będzie jak później poznasz kolejnego faceta, który po jakimś czasie będzie powielał tą samą sytuację? Rozwód to nie rozwiązanie sposoby na przedłużenie seksu:1. prezerwatywy ze środkiem znieczulającym dla niego2. WOLNE ruchy lub w ogóle zatrzymanie na kilka sekund gdy on czuje że jest za blisko końca3. po wytrysku poczekać ok. 15 minut aż adrenalina zniknie z jego krwi i wtedy rozpocząć drugie zbliżenie. Za drugim razem będzie mu o wiele łatwiej wytrzymać zadowalasz go oralnie lub analnie - zrezygnujcie z tego typu rzeczy na jakiś ostatnia ważna rzecz - on musi być wolny od pornografii-masturbacji. Powiedziałbym nawet, że to kluczowe. Dlaczego? Bo facet uprawiając masturbację uczy swój organizm szybkiego prostego rozładowania. Po kilku latach robienia tego trudno organizmowi przestawić się na normalny seks. Kolejne nieudane stosunki wzmacniają kompleksy nasilając jego komputer, historię, pliki, bądź pewna, że jest wolny od masturbacji, inaczej seks z Tobą będzie dla niego zawsze drugorzędną sprawą, bo łatwiejsze rozładowanie będzie miał w innym - w łóżku potrzeba poczucia humoru i cierpliwości. To też pewnego rodzaju trening, to rzecz fizyczna, której organizm faceta może się też jest, aby on czuł się męski na codzień. Gdy w ciągu dnia jest i czuje się prawdziwym facetem, nie czuje w nocy presji by komukolwiek cokolwiek ja również jestem przeciwniczką rozwodów i nie mówię, żeby się rozwodziła, tylko żeby Go postraszyła, może się ocknie. Twoje rady może i są dobrze, tylko co z tego, skoro ten, który powinien być najbardziej zainteresowany, w ogóle nie włącza się w próby poprawy sytuacji. Autorka wyraźnie napisała:próbowałam rozmawiać z nim, żeby się nie przejmował, że będziemy próbować, że przecież trening czyni mistrza. Kiedy byliśmy po wszystkim mówiłam, że mi było fajnie, że super czułość itp. ale jest coraz gorzej, on nie chce niczego zmieniać, nawet nie a jak to wszystko nie przyniesie efektu, to nie widzę sensu żeby dziewczyna się Autorko. Próbuj go namówić na wizytę u seksuologa, ale niech idzie sam. Przy Tobie może nie być szczery. 7 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 15:37:44 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Matko ! Co za rady 'nomoreagain' zna widzę dokładne recepty ! Ech... kluczowe to jest Twoje poczucie sexualności i atrakcyjności - wtedy partner się otwiera nawet jeśli nie czuje się orłem w sprawach sexu. Skoro nigdy nie czułas się atrakcyjna , to i on taką Cię widzi, a do tego wie,ze jest słabym pierwsze zadbaj o siebie, ubieraj się sexy, poczuj się sama ze soba lepiej - wtedy on też bardziej będzie do Ciebie drugie jak już okaże zainteresowanie to sądzę, że będzie Wam potrzebna fachowa pomoc - żadne z Was nie umie wprowadzić drugiego w ten delikatny powinnaś też być "podległą gejszą" - jesteście małżeństwem,on powinien się starać Cię zaspokoić tak jak Ty się starasz dla niego, więc nie biegnij jak jemu się łaskawie "zechce". Tego już go nauczyłas i dlatego Cię bredź o rozwodzie - wszyscy przechodzą kryzysy - łóżkowe także - a to po ciąży, a to spowodowane stresem/ znudzeniem etc. Będzie dobrze, tylko szukaj pomocy i walcz o Was. "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 8 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 15:58:19 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwieOjcze!anecznik niestety widać, że nie jesteś specem w tego typu tematach. Gdy nie jesteś facetem i nie masz zielonego pojęcia o pewnych mechanizmach to tkwisz właśnie w takim romantyczno-filmowym świecie kucyków pony w którym ubranie się sexy naprawi sytuację o której pisze autorka...Problemem tutaj nie jest autorka ani jej zaburzone przez tą sytuację poczucie wartości. Problemem jest facet i ja udzieliłem konkretnej odpowiedzi. Ty aneczniku niestety odpowiedzi wirtualno-życzeniowej. Trudno oczekiwać lepszej odpowiedzi od młodej osoby która jest dopiero rok z facetem i nie wie nawet jak go przekonać do większego zaangażowania w związek... 9 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 17:47:17 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie nomoreagain napisał/a:Ojcze!anecznik niestety widać, że nie jesteś specem w tego typu tematach. Gdy nie jesteś facetem i nie masz zielonego pojęcia o pewnych mechanizmach to tkwisz właśnie w takim romantyczno-filmowym świecie kucyków pony w którym ubranie się sexy naprawi sytuację o której pisze autorka...Problemem tutaj nie jest autorka ani jej zaburzone przez tą sytuację poczucie wartości. Problemem jest facet i ja udzieliłem konkretnej odpowiedzi. Ty aneczniku niestety odpowiedzi wirtualno-życzeniowej. Trudno oczekiwać lepszej odpowiedzi od młodej osoby która jest dopiero rok z facetem i nie wie nawet jak go przekonać do większego zaangażowania w związek...:D:D cudne - ubawiłam się :D:D Że się 'ustosunkuję' do Twoich wcześniejszych rad : sexualnością faceta uzbroisz w super-gumkę i napewno wtedy lepiej pójdzie mu w łóżku jakim czekaniu mówimy skoro ich zbliżenia trwają 5minut ? nie jest rozochocony,a Ty mu każesz podchodzić do tematu 2 razy ? Na jakiej wogóle podstawie ?Ty myślisz,że sex to odrobina lubryknatów i fizjologia ? rozumiem,że po niedawnej lekturze podręcznika z gimnazjum możesz tak myśleć -usprawiedliwiam Cię "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 10 Odpowiedź przez nomoreagain 2012-10-04 19:30:23 nomoreagain Net-Facet Nieaktywny Zawód: Morderca marzeń Zarejestrowany: 2012-09-29 Posty: 60 Wiek: milenium Odp: brak seksu w młodym małżeństwiefajnie, że się ustosunkowałaś ale niestety zupełnie nie rozumiesz o czym ja piszę. Cóż, każdy ma swój świat, niech ludzie sobie sami wybiorą które rady bardziej im odpowiadają a które nie. Pozdrawiam 11 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-04 20:38:41 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiedzisiaj z nim stanowczo porozmawiałam. powiedziałam o co mi chodzi, co mnie boli a on na to, że nie widzi powodu, żeby pójść do specjalisty. powiedział, żebyśmy zaczęli robić to co 3 dni i żebym mu o tym przypominała. może się czepiam, ale dla mnie to brzmi jak jakieś mechaniczne naparzanie może to moja wina i powinnam się bardziej postarać? 12 Odpowiedź przez anecznik 2012-10-04 21:39:58 anecznik Szamanka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-14 Posty: 299 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie On sobie żartuje ? To nie kurs tańca żebyś mu przypominała ! Gdzie on ma pojęcie jak ważne jest udane współżycie w małżeństwie ! Nie wiem czy coś robisz nie tak - zdecydowałaś się na rozmowę to już jakiś dogadujecie się, a on jest nieczuły na Twoje potrzeby i nie widzi problemu - to już jest problem !Uświadomiłaś mu jak istotną rolę pełni sex ? Że czujesz się piękna, potrzebna, kochana etc ? Że chcesz więcej uwagi i czułośći od NIEGO , bo to jego wybrałaś sobie na życiowego partnera ! Może przypomnij mu,że kiedyś byłaś bardziej zadowolona i potrafił sprawić że było wspaniale - niech to uczciwie porówna z tym co jest teraz, a potem niech pomyśli co macie zrobić RAZEM by było jak kiedyś !Wybaczam mu ,że nie dostrzegł sprawy na początku, ale że teraz udaje,że wszystko jest OK ? Co za wstydzioch straszny ! "Jeżeli ktoś nie kocha cię tak jak­byś te­go chciał, nie oz­nacza to, że nie kocha cię on z całego ser­ca i po­nad siły." 13 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 12:49:00 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieSoledad_Ona, a czy przed ślubem ten seks był dłuższy? I jak sądzisz, czemu to się tak drastycznie zmieniło?? Dla mnie niezrozumiałe jest to, że on nie chce nic z tym robić. I nie widzę waszego związku na dłuższą metę, jeśli chłopak się nie zaangażuje. 14 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 22:47:47 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieprzed ślubem było lepiej, przede wszystkim częściej. Chyba, że znudziliśmy się sobą, a przynajmniej on mną, bo przed ślubem mieszkaliśmy osobno,a teraz mieszkamy razem i do tego pracujemy razem. Mnie to nie przeszkadza, ale może jemu zaczęło? 15 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 22:58:25 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieNajwiekszy problem jest taki, że nie tyle on nie zauważa problemu, ale że nie reaguje na to, że Ty nie jesteś szczęśliwa z tym wszystkim. Tu, nad tym należałoby pracować. 16 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:06:37 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieczasami mam mu ochotę wykrzyczeć prosto w twarz co o tym myślę, że jest kiepski, że jest mi cholernie ciężko i że przez to wszystko przestałam czuć się kobieco, ale wiem, że tak nie można, że dla faceta usłyszeć takie rzeczy to tragedia, że przecież ślubowałam na dobre ale i też na złe. Tylko czy zawsze to ja mam być wyrozumiałą? Czy staję się już egoistką? 17 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:10:55 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieTo ja może powiem co ja bym zrobiła na Twoim miejscu; Stanowczo, ale bez zbędnych emocji powiedziałabym mu: -Bez rozmowy na ten temat ten związek daleko nie zajdzie. Albo zaczniesz ze mną rozmawiać, albo nasz związek prędzej czy później odejdzie do przeszłosci bo tak się nie da żyć jeszcze 60 lat. 18 Odpowiedź przez klarek 2012-10-05 23:21:43 klarek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-28 Posty: 896 Wiek: 52 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieA jak u was było/jest z pieszczotami ? Bo może nauczcie się najpierw swoich ciał, bez wrzucania piłeczki do dołka. Przecież ciało to nie tylko kijek i dziurka. 19 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:24:10 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieMasz rację, trzeba pogadać, bo raczej nie można liczyć na to, że on się domyśli o co mi chodzi. Może jak postawię mu ultimatum to się opamięta. przynajmniej będę wiedzieć czy mu na nas zależy, czy po prostu (oby nie) odetchnie z ulgą (bo przecież to nie jego decyzja) i odejdzie. 20 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:25:10 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieważne by obyło sie to bez wyrzutów-taka rozmowa. Niech będzie konkretna, jasna, otwarta, ale bez kłótni, lez i emocji. 21 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:30:16 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieCatwoman dziękuję Ci bardzo za rady. Rzeczywiście najlepiej rozmawia się bez emocji, bo kiedy one zaczynają działać to można powiedzieć o jedno słowo za dużo, którego później nie da się cofnąć. Zależy mi na uratowaniu tego związku. Jeszcze raz dziękuję. 22 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-05 23:30:42 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwiePowodzenia 23 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-05 23:31:57 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwieNie dziękuję 24 Odpowiedź przez avatar 2012-10-06 21:45:12 avatar Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-05 Posty: 21 Wiek: 25 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Ja bym zrobiła tak: zaczęłabym go ignorować, chodzić po pracy na kawkę ( nie musi wiedzieć z kim), późno wracać do domu,jakaś całonocna impreza z kumpelami? a jego traktować bardzo życzliwie, jak kumpla. Z uśmiechem i w ogóle. Przez tydzień może nie zauważyć, ale po dwóch na pewno zauważy, że jego żona to atrakcyjna, wspaniała kobieta, która od niego odejdzie, bo ma ciekawsze życie, niż proszenie się o udany sex. Chodzi o to, żebyś pokazała mu, jak kochasz życie a on może przestać być jego częścią. BO się nie stara i ma cie w dupie. To jest sposób na to, żeby się obudził, że jeśli nic nie zrobi, odejdziesz. Rozmowa nic nie da, będzie się czuł przymuszony, to nic nie da. Musi zobaczyć, że ma w domu super laskę, a przestał to zauważać,bo się zasiedzieliście po nigdy nie chcą się uczyć być lepsi w łóżku. Przerabiałam to z moim byłym, z którym rozstałam się, bo sex był tak kiepski, że patrzyłam w ścianę i czekałam na koniec. Rozmawiałam i wiesz, co usłyszałam? Że mogę sobie kupić robota na baterię, skoro chce czegoś więcej, bo jego byłe były zachwycane. Ta, ciekawe. CO za go małżeństwo to co innego. Walcz. Nie proszę, żebyś skorzystałą z mojej rady. Ale moim zdaniem to zadziała. Powodzenia. 25 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 21:58:50 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie avatar napisał/a:Oni nigdy nie chcą się uczyć być lepsi w łóżku. Przerabiałam to z moim byłym, z którym rozstałam się, bo sex był tak kiepski, że patrzyłam w ścianę i czekałam na koniec. Rozmawiałam i wiesz, co usłyszałam? Że mogę sobie kupić robota na baterię, skoro chce czegoś więcej, bo jego byłe były zachwycane. Ta, ciekawe. CO za go też Oni, którzy chcą się uczyć i być coraz lepsi, dla partnerki i siebie. Proszę nie generalizuj. Bo równie dobrze, można generalizować o kobietach. Twój były jaki był taki był, byłaś z nim, chyba nie tylko dla seksu, po co więc opowiadać jaki kiepski w łóżku był. Ponoć do tanga trzeba dwojga... Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 26 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 21:59:42 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieale mąż Autorki nie widzi żadnego problemu. 27 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 22:30:16 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Catwoman napisał/a:ale mąż Autorki nie widzi żadnego inaczej zamiast oglądać film, uciekać w zajęcia jakieś - porządnie "zerżnąłby dupkę" i nie byłoby problemu A tak, ma problem i partnerka jeszcze większy. Chyba oboje liczyli, że wspólnie uda się pokonać coś... ale jeśli ja i koleżanka dodamy 2 plus 2 i nie wiemy, że to 4 - to zawsze wyjdzie nam inna cyfra Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 28 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 22:31:25 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwietylko że on od problemu ucieka. .... a nie stara się go rozwiązać. 29 Odpowiedź przez klarek 2012-10-06 22:37:02 klarek Net-facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-03-28 Posty: 896 Wiek: 52 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Catwoman napisał/a:tylko że on od problemu ucieka. .... a nie stara się go samcza bezmyślność czy wstyd ? 30 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-06 22:37:56 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieja nie wiem. ale kiepsko, że nie umieją ze sobą otwarcie rozmawiać. 31 Odpowiedź przez Remi 2012-10-06 22:55:58 Remi Net-Facet Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-01-25 Posty: 5,472 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Strach przed ośmieszeniem, faceta ciężko namówić na cokolwiek, co wiąże się z terapią i tym podobnym. Woli nie myśleć, lub myśleć - samo się ułoży. Raz się żyje, więc przestań patrzeć, na to co powiedzą inni tylko :Rób to co uważasz za stosowne ! 32 Odpowiedź przez avatar 2012-10-07 11:39:57 avatar Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-05 Posty: 21 Wiek: 25 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Po co mówić, jak kiepski był w łóżku? Przecież i tak nikt nie wie, o kogo chodzi. A napisałam to, ponieważ wiem, że dla większości facetów seks to bardzo delikatna sprawa. Chodzi o ego, a napomknięcie że coś jest nie tak, sprawia, ze tracą pewność siebie. Bez pewności siebie nie ma udanego seksu. Pętla się zamyka. Moim zdaniem rozmowa na ten temat tylko pogarsza sprawę, wbija go w poczucie winy i skutek jest odwrotny od zamierzonego. Trzeba mu pokazać, że gdyby mogła, mogłaby mieć każdego i że mąż nie docenia, jaki ma skarb w domu. Kilka samotnych wieczorów, podczas gdy autorka postu będzie u koleżanki na kawie powinny go obudzić. 33 Odpowiedź przez Soledad_ona 2012-10-17 00:00:54 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiePo dłuuuuuuuugich rozmowach zgodził się na wizytę u seksuologa kosztowało mnie to duuużo cierpliwości w dobieraniu słów, bo wiadomo, że to delikatny temat i nie chciałam go ani zranić ani zrazić. Trzymam kciuki, żeby się udało. 34 Odpowiedź przez Catwoman 2012-10-17 06:06:03 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwieJa również! Daj znać jak było. 35 Odpowiedź przez Soledad_ona 2013-01-08 00:30:13 Soledad_ona Na razie czysta sympatia Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-10-04 Posty: 20 Odp: brak seksu w młodym małżeństwiechciałam się z Wami podzielić dobrą wiadomością otóż po dłuuuuuugich rozmowach, tłumaczeniach, cichych dniach i znów... rozmowach, rozmowach udało mi się namówić męża na wizytę u seksuologa. Teraz jest duuużo lepiej. Wcześniej to prawie w ogóle nie uprawialiśmy seksu, a teraz.... bardzo się cieszę, że nie poddałam się i walczyłam o nas. W końcu coś mi się w życiu udało zrobić 36 Odpowiedź przez spero 2013-06-18 18:26:07 spero Niewinne początki Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-06-18 Posty: 1 Odp: brak seksu w młodym małżeństwie Czytam wszystkie posty i problem mam taki sam. Jestem 10 miesięcy po ślubie i mam 3,5 miesięczną córeczkę. Z mężem znamy się 2 lata, bardzo szybko podjęliśmy decyzję o ślubie i w ogóle o założeniu rodziny. Na początku znajomości było fantastycznie. Po wieloletnim nieudanym związku straciłam wiarę w to, że kiedyś jeszcze może być fajnie. Wtedy właśnie poznałam męża. Szybko ze sobą zamieszkaliśmy i bardzo dobrze nam się ze sobą żyło. Myślałam wtedy, że lepiej być nie może bo facet inteligentny, z poczuciem humoru, troszczy się i dba o mnie a przede wszystkim...chce mieć rodzinę, o której zawsze marzyłam. Kiedy braliśmy ślub byłam w 3 miesiącu ciąży ale nie było jeszcze jakiegoś dramatu związanego z pożyciem. Kłopot się zaczął kiedy byłam mniej więcej w 6 miesiącu ciąży ale było to dla mnie jak najbardziej możliwe do wytłumaczenia. Wszystkie złudzenia pękły jak bańka mydlana mniej więcej 2 miesiące temu. Jestem 3,5 miesiąca po porodzie (cesarką, czyli nie ma diametralnej różnicy w doznaniach samych w sobie) i kochałam się w tym czasie z mężem 3 razy...w dodatku z mojej inicjatywy. Były to krótkie akcje mające na celu jedynie rozładowanie napięcia. Nic poza tym. Żadnych uczuć i przyjemności. Początkowo myślałam, że problemem może być moja tusza pociążowa lub też mogą być wspomnienia związane z moim wyglądem z okresu ciąży. Nie. Bardzo szybko po porodzie wróciłam do swojej wagi, nie mam rozstępów ani pomarańczowej skórki a finalnie jest tak, że mój mąż przede mną ucieka. Później pomyślałam, że przerasta go nowa sytuacja ale też nie to jest problemem jak się dniami (różnie wraca z pracy, czasami już o 12 rano jest w domu) i wieczorami siedzi w internecie czekając aż zasnę by móc w spokoju położyć się do łóżka. Na moje zaczepki reaguje zwyczajną ucieczką. Od wielu tygodni nie usłyszałam, że mnie kocha. Jedyne co słyszę to wieczna krytyka, że źle wyglądam, że źle coś tam zrobiłam, że...ciągle coś nie również taktykę skupiając się głównie na sobie i udając szczęśliwą żonę ale to też nie przyniosło oczekiwanych do mnie, że mój mąż chyba po prostu tak ma. Nie ogląda filmików, nie interesuje się innymi kobietami, najlepiej mu jest samemu ze sobą. Dla niego seks zwyczajnie nie ma wartości, nie taką jak dla mnie w każdym razie a otoczenie mu przeszkadza w ucieczce przed własnym życiem w wirtualny świat. Być może ma jakiś kłopot ale on ze mną nie rozmawia bo jak twierdzi "jest dobrze przecież".Straciłam poczucie własnej wartości, poczucie ważności i atrakcyjności. Czego nie założę to wydaje mi się, że wyglądam jak odradajec...i już nie chce mi się nic ze sobą robić a we wszystkim co robię czuję się zwyczajnie banalna...W tej chwili jest tak, że robiąc rachunek sumienia zadaję sobie pytanie czy w dalszym ciągu go kocham i czy tak właśnie chcę by wyglądało moje życie. W ciągłej ciszy i samotności, z facetem ale bez faceta, bez uczuć, bez radości, bez intymności... a czy moje dziecko będzie szczęśliwe mając nieszczęśliwą mamę...???Szukam w sobie siły by w końcu to przerwać i zacząć na nowo swoje jeszcze, że jestem seksuologiem. Taki jest o co walczyć, a czasem nie ma już nic."jestem sama...taki los" śpiewała Agnieszka Chylińska 37 Odpowiedź przez Catwoman 2013-06-18 20:02:39 Catwoman 100% Netkobieta Nieaktywny Zarejestrowany: 2011-04-07 Posty: 17,475 Wiek: XXX Odp: brak seksu w młodym małżeństwiespero zatem jako lekarz na pewno wzięłaś pod uwagę fakt, że mąż może czuć się odrzucony po narodzinach dziecka. Przyjrzyj się temu, jak traktujesz swojego partnera, odkąd spadł na Was dodatkowy DOPIERO 4 miesiące... naprawdę mało! Może on się obawia, że sprawi Ci ból. Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź
Przeciez to forum dla ludzi nie dla adminow. Dlaczego niby nie mielibyscie sie tlumaczyc? Jesli wszyscy stad odejda to sami dla siebie bedziecie je dogladac? Wg.mnie admin na forum to jak urzednik w gminie - jest dla petentow, klientow, ludzi. Dlaczego ten ton z gory anula36? To juz po ludzku nie mozna Widok (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 16:40 Czy ma szansę przetrwać? Czy można żyć ze sobą całkowicie rezygnując z seksu? Czy prędzej czy później pojawi się zdrada? Co myślicie? 1 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 16:41 A jaki jest sens małżeństwa wtedy? Nie lepiej pozostać przyjaciółmi? 6 1 (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 16:47 Tylko jeżeli tworzyłaby je para nie odczuwająca popędu seksualnego (słyszałem że istnieją tacy ludzie). W przypadku gdy jedno z partnerów odczuwałoby normalny popęd seksualny a drugie nie szanse byłyby raczej małe. Natury się nie da oszukać więc raczej nie wróżyłbym, takiemu związkowi długiego trwania. Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem 6 0 ~Krułella (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:13 Tak, podobno są tacy ludzie. I ma to często związek ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym. Czyli uważasz, że gdyby np. jeden z partnerów miał jakąś dolegliwość przez co nie odczuwałby popędu, drugi z miłości nie byłby w zdolny do takiego poświęcenia? To jest w ludzkiej naturze? 0 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 16:57 ~~ma to często związek ze zdrowiem fizycznym lub psychicznym.~~ no nie koniecznie. bo nikt nie musi mieć problemów psycho-fizycznych by seks nie zajmował szczególnego miejsca w życiu. Jak wyraził Cross, natury nie da sie oszukać, ale to jest jedno; drugie to fakt, że normalnym człowiekiem będzie ten kto uprawia seks 2,3 razy/7, normalnym bedzie ten kto razy/m-c i normalny bedzie ten kto zrobi 1 raz/365 lub wcale i nie musi być to przeszkodą w związku małżeńskim czy partnerskim. Można bardzo kochać swego partnera bez konieczności czy obowiązku uprawiania seksu i oboje mogą być szczęśliwi. 7 1 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 17:10 >i oboje mogą być szczęśliwi. Mogą, gdy mają tak oboje. >nikt nie musi mieć problemów psycho-fizycznych by seks nie zajmował szczególnego miejsca w życiu. Niestety tak jest, bo są określone normy, które określają czy coś jest problemem czy nie jest. Oczywiście, ktoś może prowadzić szczęśliwe życie mając ten problem, ale to nie zmienia faktu, że problem istnieje. 2 0 ~inka-inka (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 17:43 "Można bardzo kochać swego partnera bez konieczności czy obowiązku uprawiania seksu i oboje mogą być szczęśliwi."....Tekwar używając określeń "konieczność" czy "obowiązek" stawiasz seks w negatywnym świetle...to ma być obopólna przyjemność:)....i nadal uważam,że seks jest dopełnieniem miłości i nie wyobrażam sobie dobrego związku bez niego:) 6 1 (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 18:04 Proponuje postawić też pytanie : "Czy mozna przeżyć całe życie nie widząc słońca ?". Odpowiedz brzmi "Można, tylko co to za życie ?" Tak samo jest z małżeństwem / związkiem bez seksu. Oczywiście kościół ma rożne sposoby na wmówienie ludziom rzekomych zalet życia bez seksu i stworzenia poczucia winy i grzechu (np. Życie osob rozwiedzionych jak brat i siostra) 6 2 ~Ilona- (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 16:46 Nie ma szans na przetrwanie, raczej później niż wcześniej się rozpadnie. Ale Mikronezja ma rację, jaki sens ma takie małżeństwo? 4 0 ~Krułella (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:15 Czasem są już owoce związku - dzieci. I nagle okazuje się, że dwoje ludzi nie czuje potrzeby uprawiania seksu. Kochają się, lubią spędzać ze sobą czas, dzielą wspólne pasje. Tylko seksu nie ma. Uda się? 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:35 Jak oboje chcą, to się uda. 4 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:37 >Kochają się, lubią spędzać ze sobą czas, dzielą wspólne pasje. Tylko seksu nie ma. Myślę, że na pewno dotyczy to większości ludzi w podeszłym wieku. 2 1 ~Krułella (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:44 >Jak oboje chcą, to się uda. Właśnie, wystarczy chcieć? Bo teraz myślę o tym oszukiwaniu natury, o którym było wyżej. Mikronezja, w podeszłym wieku często są też fizyczne utrudnienia, choć niekoniecznie ;) Ale mam tu raczej na myśli młodych ludzi. 0 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 17:53 Pomijając, że jest to wbrew naturze, zapytam jeszcze raz: jaki jest sens małżeństwa? Z punktu widzenia kościoła czy USC, związek małżeński zawiera się w celu prokreacji - czyż nie? A nawet jeśli nie, to wg Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, wśród niemajątkowych obowiązków małżeńskich, znajduje się wspólne pożycie (czyli: "wspólnota osób mająca wymiar cielesny, emocjonalny i gospodarczy o charakterze trwałym"). 0 0 ~Krułella (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:03 Mam rozumieć, że prawo nakazuje nam współżycie seksualne? ;) Pytając jaki jest sens takiego małżeństwa dajesz do zrozumienia, że seks jest jedynym jego sensem? 2 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:08 Zacytowałam z Wikipedii ;) Nie daję, absolutnie, do zrozumienia, że seks jest JEDYNYM jego sensem. Jest czymś naturalnym i "normalnym", choć znam małżeństwo, które śpi w jednym łóżku, a od kilkunastu lat bez seksu. Spędzają razem czas, ale z jednej ze stron miłości nie ma. 1 0 ~Krułella (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:12 I właśnie o tego typu związek pytam! Udaje im się, tak? Nie ma zdrad, kłamstwa? 0 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:13 Z tego, co mi wiadomo, to nie ma. 0 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:52 >jaki jest sens małżeństwa? Czytając kolejny raz swój wpis widzę, że moje zapytanie nie brzmi jednoznacznie. Miałam na myśli: jaki jest sens zawierania małżeństwa, jeżeli można poprzestać na przyjaźni, skoro z jakichś względów nie będzie to prawdziwe małżeństwo? 1 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 20:01 Przez dobę nikt nie znalazł odpowiedzi, więc wszem i wobec ogłoszę: NIE MA! Ale teraz się czasy zmieniają. Taka filozofia odchodzi do lamusa - inaczej nie dałoby się przepchnąć związków partnerskich i małżeństw dla homo. Lud chce przywilejów małżeńskich dla wszystkich. Niedługo nawet single będą zawierać małżeństwa, np z choinką - o ile się coś uda na tym ugrać, rodzinne na bombki czy coś:d 1 1 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 00:27 Eh, jeden sens jest na pewno. Żeby nie być samotnym. 2 0 ~pontianac (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:57 >Właśnie, wystarczy chcieć? Bo teraz myślę o tym oszukiwaniu natury, o którym było wyżej. Seks jest w mózgu. Jeżeli oboje dokonują takiego wyboru, związek ma duże szanse aby istnieć. Inaczej jest w przypadku, gdy to jedna osoba jest postawiona przed faktem dokonanym. Wtedy nie da się na dłuższą metę. Co prawda nikt nie przewidzi czy któreś z nich nie zmieni zdania.... Mikronezjo małżeństwo, to nie tylko seks. Sensów jest wiele. 1 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 19:12 Pontianac, nie powiedziałam tego przecież. Ale jest jedną ze składowych udanego związku. Zgadzam się, że jedną z wielu. 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 19:41 Może i seks jest w mózgu, ale w tej nad którą nie mamy pełnej władzy:) Nie możemy przecież wyłączyć swoich potrzeb na zawołanie. A co do tematu. Obie strony nie chcą, czy tylko jedna? Jak obie szczerze nie chcą to się uda. Jeśli tylko jedna, to druga pewnie dojdzie do wniosku, że już tamtej nie pociąga... że miłość zanikła. 1 0 ~pontianac (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 02:14 >Może i seks jest w mózgu, ale w tej nad którą nie mamy pełnej władzy:) Nie możemy przecież wyłączyć swoich potrzeb na zawołanie. Skąd wiesz? Ja myślę, że to kwestia praktyki. Asceci jakoś to kontrolują. Mózg można wyćwiczyć. 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 12:04 Asceci ćwiczą silną wolę, i starają się nie utrzymywać w umyśle myśli formułujących się z pożądania - więc nie wyłączają swoich potrzeb a jedynie ich nie urzeczywistniają. Co nie zawsze dobrze się kończy - o czym czasem się dowiadujemy, gdy jakiś guru staje przed sądem za molestowanie lub gwałt na swoich uczennicach. 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 16:20 Ale to działa. Jeżeli nie dostarczasz bodźców, potrzeby się minimalizują i jest szansa, że przestaną być niezbędne. Ja znam osoby, które nie czują potrzeb seksualnych. Są normalne, niczym się nie wyróżniają, tylko nie lubią uprawiać seksu i tego nie robią. 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 16:35 Może u Ciebie działa, u mnie nadprodukcja plemników próbuje mi rozsadzić "miejsce składowania":d I ciężko nie dostarczać bodźców - tv, gazety, bilbordy reklamowe, wokół pełno seksownych kobiet (często bardziej rozebranych niż ubranych). 2 0 ~pontianac (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 17:29 Kłapouchy nie rozmawiamy o Tobie, ani o mnie, tylko o osobach wspomnianych w pierwszym poście ;p Idź w końcu na porządny obiad, najedz się, to nie będziesz chodził głodny i jedzenie nie będzie Cię kusiło :) 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 18:39 Na swoim przykładzie pokazuje zasadę - po prostu nie chciałem uogólniać i odnosić do do różnic płciowych. Jakbym się nie najadł, po jakimś czasie znów jestem głodny - taka natura człowieka. Możesz za to winić Boga:p Ja się nie prosiłem by taki być. Świat byłby dużo lepszym miejscem bez pożądania i pociągu seksualnego, ale jest jak jest, więc tego nie neguje i nie tłumię. 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 00:31 >Jakbym się nie najadł, po jakimś czasie znów jestem głodny - taka natura człowieka. I bardzo dobrze! Tylko trzeba jeść regularnie :) >Możesz za to winić Boga:p Chyba Mu dziękować. Przecież cielesność jest wspaniała :) >Ja się nie prosiłem by taki być. Dziękuj Bogu, Twoja kobieta ma z Ciebie pożytek ;) 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 01:34 >I bardzo dobrze! Tylko trzeba jeść regularnie :) W pełni się z tym zgadzam:) >Dziękuj Bogu, Twoja kobieta ma z Ciebie pożytek ;) Ma, bo jestem fajnym facetem - i choć "fajni faceci, nie fajnie kończą", to trzymam się tego, bo jestem czymś więcej niż tylko narzędziem tego pożytku;) 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 01:45 >Ma, bo jestem fajnym facetem... Skromnością to Ty nie grzeszysz :) 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 02:44 Zacytuje Gizmo, który tu kiedyś pisał: "Gdybym był jeszcze skromny, to byłbym już ideałem":d 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 02:54 Heh, chapeau bas! ;) Gdybyś był jeszcze skromny to byś nie istniał, bo ideałów nie ma ;p 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:03 No widzisz, jak wiele zalet ma mój brak skromności?:)) 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:06 Nie myśl sobie, ja jestem uprzejma, dlatego nie wytykam Ci wad :) 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:13 O wiele mógłbym Cię posądzić, ale nie o uprzejmość lub bycie dla mnie miłą:p Bądźmy realistami:) 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:14 Czy ja kiedykolwiek byłam dla Ciebie niemiła?! No błagam Cię, bądź obiektywny! :) 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:21 Nie byłaś miła - ale z akcentem i przecinkami mam dylemat:d 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 03:24 ranisz me uczucia, naprawdę ;( 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 11:39 Toć pisałem o dylemacie co do przecinka:p "Nie byłaś miła" wcale nie znaczy, że byłaś niemiła - i z Twoim optymizmem mogłabyś dodać ten pominięty przecinek - "Nie, byłaś miła":) 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 12:33 "Nie byłaś miła" wcale nie znaczy, że byłam miła, jak i nie znaczy, że byłam niemiła .Jakby nie spojrzeć, szczyt złośliwości. I to w Wigilie, dziękuję Kłapouchy, też Cię lubię ;p 0 0 ~Kłapouchy (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 13:48 >też Cię lubię ;p Wreszcie to przyznałaś!:) Jak już uda Ci się to zrobić bez emotki, to będę mógł przyznać, że jesteś miła;) 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 14:03 To nie fair, wiesz o tym ;) 0 0 ~marco (7 lat temu) 3 stycznia 2015 o 09:22 wiele jest malzenstw ktore sa ze soba i jedno z nich nie interesuje sie seksem natomiast ta druga osoba bardzo cierpi bo nie mialaby sie gdzie podziac 0 0 ~pontianac (7 lat temu) 3 stycznia 2015 o 11:16 No właśnie, i co wtedy? Jak długo można tak wytrzymać? Co ma zrobić? Męczyć się czy pomagać sobie na boku? Ma do tego moralne prawo czy nie? 0 0 ~inka-inka (7 lat temu) 3 stycznia 2015 o 11:31 "wiele jest malzenstw ktore sa ze soba i jedno z nich nie interesuje sie seksem natomiast ta druga osoba bardzo cierpi bo nie mialaby sie gdzie podziac" Myślę,że w takim przypadku cierpią obydwoje bo z pewnością odbija się to czkawką na inne aspekty wspólnego jest ten,kto tego nie zauważa. Ponti...uczciwym byłoby rozstanie ale jak to w życiu,często dochodzi do zdrad a małżeństwo trwa tylko co to za małżeństwo? 0 0 ~wtk (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:02 całkowicie rezygnując z seksu - nie uda sie chodziarz buziaczki ,przytulanki ,mizianie się i pieszoty - a to jest seks , nie wspominając o wspólnych kąpielach i innych czynnościach seksualnych 2 0 ~inka-inka (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 18:32 Być może istnieją takie związki aczkolwiek trudno jest uwierzyć iż akurat obydwoje rezygnują zupełnie z seksu ,tym bardziej jeżeli są to ludzie mnie osobiście to nierealne,prędzej czy później dojdzie do uważam,że seks jest najważniejszą częścią związku ale z pewnością czyni ten związek pełniejszym a partnerzy stają się sobie bardzo bliscy. 2 0 konto usunięte (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 19:01 Całkowita rezygnacja z seksu w związku ? Prędzej czy później to się posypie . Seks jest dopełnieniem , nie jest najważniejszy ale nie oszukujmy się , jest bardzo ważny . Seksem wyrażamy emocje , miłość i zaufanie i na dłuższą metę taki związek nie ma moim zdaniem szans . Nawet jeśli oboje jednogłośnie rezygnują z seksu , to w którymś momencie zacznie któremuś z partnerów tego seksu brakować ..i pojawi się zdrada. 4 0 (7 lat temu) 22 grudnia 2014 o 20:05 @ krułella Nawet jeżeli by udzielić odpowiedzi TAK, bez seksu, to proszę Cię o odpowiedź W IMIĘ CZEGO ? 7 0 ~Powściągliwy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 08:10 0 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 10:59 O Powściągliwy :) Gdzie byłeś , jak Cię nie było ? Cześć :) 0 0 ~Powściągliwy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 11:27 Siema:) Rozmyślałem jak tu popracować nad zmniejszeniem powściągliwości:P No i przy okazji standardowo trenowałem. A Ty;> 0 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 12:53 Powściągliwy i jakie wnioski Ci się nasunęły w związku z tą powściągliwością ? :) Ja tu jestem , co prawda dziś z doskoku tylko :) 0 0 ~Powściągliwy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 13:54 Hmmm... Że jak do trzeciego spotkania nie ma seksu to już mogę sobie odpuścić chyba ,że szukam koleżanki na piwko:p W ogóle to znowu mam problem bo mam kumpelę co czasem ją odwiedzam piwko jakiś film czy tam sobie pogadać. A ta mi dzisiaj wyskakuje ,że jak mam zamiar wpadać na noc to albo będzie bara bara albo mam wcale nie przychodzić;/ I teraz się zastanawiam bo miałem ją odwiedzić i obejrzeć jakiś film ale chyba odpuszczę;p 2 2 ~Kłapouchy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 13:58 Dziwak! 3 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 14:09 A może z tego koleżeństwa od piwka zrodzi się coś głębszego , zbuduje się jakaś solidna przyjaźń ? A później można by iść w kierunku związku ? Przecież związki tak naprawdę powinny być oparte na przyjaźni... A w ogóle to załóż może jakiś wątek w tym kierunku , bo nie będziemy tu zaśmiecać , co Ty na to ? :) 0 1 ~Powściągliwy (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 14:17 Nie zrobi:( Jestem pewien. Ty załóż wątek a ja będe się udzielał:D 1 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 14:24 Powściągliwy , ale to nie ja mam problem :) Jak możesz być pewien , skoro nie próbujesz ? :P 0 1 (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 17:39 Małżeństwo bez seksu nie jest małżeństwem. I tyle 8 0 ~ (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 20:14 Zgadzam się;-) Seks jest częścią życia a co dopiero małżeństwa;-) Choć są mężczyźni, którzy szanują taki układ. W domu z żoną bez seksu (wysprzątane, ugotowane, napalone) a poza domem dobra Kochanka;-) dla zaspokojenia potrzeb. Żona szczęśliwa i mąż szczęśliwy a Szczęście najważniejsze;-) Nic w tym złego skoro żona nie chce się Kochać. 2 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 20:37 Taki układ to chory układ. 0 0 konto usunięte (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 20:51 Mikro , masz rację to jest chory układ. Jednak okazuje się , że niestety dość często występuje takie coś. Przykre :/ 0 0 (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 20:55 "Taki układ to chory układ." Ale bardzo często się sprawdza. Nie wiedziałem, że na świecie jest tylu idiotów, dopóki nie poznałem internetu. Stanisław Lem 0 0 (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 21:35 Zwykle jest tak, ze to kobieta chcąc ukarać/upokorzyć mężczyznę lub wymusić coś przenosi to do łóżka wiec tu upatrywałbym przyczyn "chorego układu" 0 0 ~ (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 21:09 Punkt widzenie zależy od punktu siedzenia. Każdy układ jest chory nawet taki, że dwoje ludzi młodych, w średnim wieku bierze ślub tylko po to by poza mocą prawną i spadkową nic ich nie łączyło? Owszem, można razem czytać książki. Mówić sobie Jak pięknie się uśmiechasz, Jak pięknie wyglądasz - to może jest dobre ale na jesień życia. Życie seksualne wpływa na wiele spraw życia codziennego. Nie tylko sam seks uświęca środki ale też to jak on wpływa na nasze samopoczucie, podejście do siebie do realizacji wspólnych spraw, marzeń, spędzania czasu. Dla mnie życie seksulane jest bardzo ważne. Stanowi element życia, zadowolenia, nastawienia, dodaje chęci do życia. Czy można bez seksu? Można! ale Czy jest to normalne? - Uważam, że nie! Nie dla ludzi, którzy są w kwiecie wieku i wchodzą w związek małżeński. Jest jeszcze coś takiego jak Przyjaźń. Ja osobiście w Przyjaźń wierzę ale pomiędzy mężczyzną a kobietą z którą się kocham. Inne formy to już dla mnie koleżeństwo. Proszę, śmiało poużywajcie sobie na mnie. 8 0 ~Ilona- (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 21:30 Ja tam używać Cie nie będę ;) Mam podobne zdanie w tym temacie :) 0 0 ~inka-inka (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 22:13 "poużywajcie"?znaczna większość ma takie samo zdanie co Ty:)a ja na pewno:) Ktoś pisał,że istnieją małżeństwa nie kochające się ze sobą(wolę taką formę niż uprawiające seks bo dla mnie uprawiać to można pole) ale żona dba o dom,męża,on jest zadowolony a na boku ma kochankę,no to ja się pytam gdzie jest szacunek tej żony do samej siebie,czyżby udawała przed sobą,że mąż nie potrzebuje seksu?To jest dopiero oczywiście działa to i w drugą stronę aczkolwiek myślę,że są to znacznie rzadsze przypadki. 0 0 ~Graszka (7 lat temu) 23 grudnia 2014 o 22:41 RN, jestem podobnego zdania. 0 0 ~ (7 lat temu) 24 grudnia 2014 o 08:32 cyt. "...no to ja się pytam gdzie jest szacunek tej żony do samej siebie,czyżby udawała przed sobą,że mąż nie potrzebuje seksu?" Trochę to też zależy od tego jaka jest pozycja żony w małżeństwie. Już nie chodzi o budowanie przewagi np. męża nad żoną i dominowania nad nią w sprawach życia codziennego ale bardziej uzależnienie od życia na pewnej stopie. Niejednokrotnie kobieta chciała by coś zmienić ale przy mężu (który zdradza i Ona o tym wie) czuje się bezpiecznie finansowo, dzieci mają zapewnione wszystko co potrzeba do budowania szczęśliwej rodziny, Ona np. jeździ samochodem, który został podarowany przez męża. W domu i w życiu wszystko jest należycie urządzone a Ona nie ma perspektyw na inny związek? Jest mnóstwo różnych przesłanek, które w taki a nie inny sposób formują nasz tok myślenia. Miałem kiedyś znajomego Prezesa Zarządu dużej spółki (500 osób), permanentnie zdradzał żonę a Ona o tym wiedziała;-) i nic nie robiła w tym zakresie;-) miała wtedy 45 lat, trójkę dzieci na głowie, piękny dom, piękny samochód w prezencie od męża. Nie chciała tego układu zmieniać albo nie umiała, była bezsilna. Całe życie była żoną Prezesa (nie pracowała). Ja wiem jedno: Że jeśli moja żona dowiedziała by się o zdradzie to by mi w ten sam dzień, wystawiła walizki na zewnątrz nie mówiąc już o awanturze. U mnie był by krótki temat;-) Pomimo, że moja żona jest bardzo rozważną, kulturalną i spokojną osobą, aczkolwiek z temperamentem;-) i bardzo dobrze poradziła by sobie w dalszym życiu bo jest bardzo zaradna. Tak na marginesie w 01'2015 mija 15 lat małżeństwa;-) 0 0 (7 lat temu) 26 grudnia 2014 o 00:48 niezwykle latwo isc z pradem, autorytatywnie decydowac co jest normalne a co nie. ale to tylko slowa, w moim odczuciu plytkie i nieprzemyslane kazdy czlowiek jest jakis, kazdy ma wlasne potrzeby, czy pragnienia malzenstwo to juz polaczenie dwoch takich indywidualnych osob. z jakiegos powodu, wlasnie takie osoby sie dobraly w pare i ida razem przez zycie. i jesli akurat maja wizje zycia bez seksu, to jest to ich sprawa, nawet jesli kosciol czy usc uwaza inaczej i wlasnie w malzenstwie, seks moze byc dowodem milosci - polecam tu szczegolnie zaznajomiemie sie z przypadkiem naszej wspanialej aktorki - kaliny jedrusik i jej meza - stanislawa dygata. jest o tyle dobrze udokumentowany, ze moze cos tam komus sie zaswieci :) wiem, ze coraz ciezej postawic sie na miejscu innej osoby empatia stala sie marginesem, rozum jest atakowany przez reklamy, a przezycie kolejnego dnia wzbudza w czlowieku wiare, iz jest geniuszem :) 4 0 ~sa∂yl (7 lat temu) 26 grudnia 2014 o 01:17 > empatia stala sie marginesem, rozum jest atakowany przez reklamy, a przezycie kolejnego dnia wzbudza w czlowieku wiare, iz jest geniuszem :) Na szczęście.. nie u wszystkich :) 0 2 (7 lat temu) 26 grudnia 2014 o 02:55 gdyby u wszystkich, nie byloby miejsca na margines :) 1 0 ~que sera sera (7 lat temu) 26 grudnia 2014 o 14:02 pierwszy raz cieszę się, że należę do marginesu:)) 0 0 (7 lat temu) 27 grudnia 2014 o 14:00 Związek ma szansę przetrwać tylko wtedy jeśli dwie osoby się na to będą zgadzać. Tylko wtedy kiedy szczerze dwie strony ochoty na sex nie mają. Nie rozpatruję tego w kategorii czy to normalne czy nie, bo to nie mój biznes kto i co w łóżku robi. Ale jeżeli jedna strona odczuwa pociąg seksualny. Odczuwa pożądanie - to prędzej czy później taki związek będzie mocno wystawiony na próbę. Miłość to nie tylko przyjaźń ale również chemia między ludźmi. Kiedy jedna osoba czuje się nie zaspokojona, będzie czuła się samotna i niezrozumiana. Nie wierzę, że nie dojdzie do zdrady. Kwestia raczej, czy będzie to kochanek, czy zmiana partnera na nowego. Your online absence has me worried you might have actually gotten a life;) 2 0 ~Ona (7 lat temu) 3 stycznia 2015 o 12:53 A ja zastanawiam się, dlaczego brak popędu seksualnego u jednego z partnerów ma oznaczać brak seksu w małżeństwie. Seks to nie tylko stosunek, to także najróżniejszego rodzaju pieszczoty. Nie zawsze mam ochotę na seks, ale zawsze mam ochotę sprawić przyjemność mojemu mężowi. Mój mąż nie zawsze... może, ale zawsze chce, żebym była zadowolona. Nie zawsze kończymy oboje, ale zawsze jesteśmy oboje zadowoleni - z bliskości, czułości, sprawienia przyjemności kochanej osobie. Brak popędu seksualnego dla mnie absolutnie nie wyklucza chęci sprawienia przyjemności i zaspokojenia partnera. Gdy się kogoś kocha, nie jest to żadne poświęcenie tylko przyjemność z obcowania z kochaną osobą. I ani erekcja, ani stosunek nie jest do tego niezbędny. Wydaje mi się, że gdy ucieka się od bliskości fizycznej problemem wcale nie jest brak popędu, ale zwyczajnie - brak miłości, czułości, troski i zrozumienia potrzeb partnera. 6 0 ~Krułella (7 lat temu) 7 stycznia 2015 o 15:14 "Wydaje mi się, że gdy ucieka się od bliskości fizycznej problemem wcale nie jest brak popędu, ale zwyczajnie - brak miłości, czułości, troski i zrozumienia potrzeb partnera." Wydaje mi się, że masz rację. 0 0 ~mis (7 lat temu) 7 stycznia 2015 o 14:14 Morskie ,,,,,krewetki ? :) 0 0 ~randall (7 lat temu) 7 stycznia 2015 o 15:35 Nie wyobrażam sobie Małżeństwa bez seksu. Po prawie 20tu latach potwierdzam prawdziwość powiedzenia, że "tęsknić można tylko za czymś co się miało... i zna". 1 0 ~moje zdanie (7 lat temu) 9 stycznia 2015 o 14:37 jedyny randall napisał jaki ma staż małżeński i dla mnie opinia kogos takiego kto przeżył zycie i zna życie ma sens. Teoretyzować to sobie można . Jeden lubi codziennie inny raz na tydzień a inny raz w roku . Ludzie maja różne popędy a skoro facet ma spory zasób testosteronu a żonę notorycznie odmawia to będzie zdradzał. I sensu nie ma taki układ. 0 0 ~Mikronezja (7 lat temu) 9 stycznia 2015 o 15:32 jedynA randall 0 0 (7 lat temu) 10 stycznia 2015 o 18:00 10 lat stażu :) Seks jest bardzo ważny, dopasowanie temperamentów i chemia między ludżmi (zapach, smak, motylki w brzuchu). A są ludzie którzy mają małe potrzeby (znam oobiście) i dla nich to nie jest ważne. 0 0 ~wdr (7 lat temu) 10 stycznia 2015 o 19:06 Ze się tak zapytam z ciekawości... @KW1056 "10 lat stażu... seks... chemia między ludzmi... smak ..." Z jakimi smakami się spotkałaś do tej pory ? ;] 0 0 (7 lat temu) 10 stycznia 2015 o 19:28 :DDDDD Ostatnio usłyszałam pytanie: lubisz truskawki? A tak na poważnie to ciemnozielona z Lidla wygląda dziwnie. 0 0 ~wdr (7 lat temu) 10 stycznia 2015 o 19:47 a smaczna ? nie żebym chciał spróbować , ale jestem empatyczny :P chciałbym aby innym smakowało ;] 0 0 (7 lat temu) 11 stycznia 2015 o 16:47 Ciekawa jestem czy to zawsze działa w dwie strony taka chemia? Ta chemia to nic innego jak dopasowanie genetyczne, zdrowe potomstwo itd. 0 0 ~randall (7 lat temu) 12 stycznia 2015 o 04:30 "Ciekawa jestem czy to zawsze działa w dwie strony taka chemia?" Odsyłam do pierwszej lepszej definicji reakcji chemicznej. ps reakcje złożone to Twoja baza wyjściowa ;) 0 0 ~mis (7 lat temu) 11 stycznia 2015 o 03:51 jak bym slyszał koszyk w biedronce :) bałwenek na oknie 1 0 Brak pożycia intymnego to jedna z najczęstszych przyczyn rozwodów w naszym kraju. Sfera seksualna nieodłącznie wiąże się obustronnie z innymi aspektami małżeństwa. Zdarza się bowiem, że za brak bliskości w małżeństwie odpowiadają częste kłótnie, niedomówienia oraz brak czasu w związku. Dołączył: 2013-02-12 Miasto: Warszawa Liczba postów: 143 13 stycznia 2018, 21:39 Mam pewien problem i już zupełnie nie wiem co o tym myśleć. Jestem w związku 5 lat, w tym 2 lata po ślubie. Ja mam 35 lat on 42. Od roku w ogóle nie uprawiamy seksu z mężem, śpimy w osobnych pokojach, nigdy się nie przytulamy ani nie całujemy. Nie ma między nami żadnej chemii, zupełnie nic. Zaczęło się psuć zaraz po ślubie, jak zamieszkaliśmy razem. Dochodziło do tego że jak chciałam coś zainicjować, albo chociażby się przytulić, to mnie odpychał, odtrącał. Po wielu przepłakanych dniach, nocach, miesiącach poddałam się i przestałam się zbliżać do niego. Jemu ta sytuacja najwyraźniej pasuje i nie próbuje tego zmienić. Dodam że przed ślubem nie mieszkaliśmy ze sobą i nie miałam powodów do narzekań. Nie mamy dzieci, mieszkamy sami w mieszkaniu, on ma lekką pracę umysłową od 7 do 15. Nie wiem już co mam zrobić, czy brać rozwód czy czekać na cud? Jakieś potrzeby przecież mam a żyje w celibacie w tym wieku i może chciałabym jeszcze mieć dziecko? Co o tym myślicie? ZuzaG. 13 stycznia 2018, 21:49 Rozmawiacie ze sobą na ten temat? Dołączył: 2017-09-05 Miasto: Liczba postów: 9890 13 stycznia 2018, 22:04 A co mamy myśleć jak niczego w tej sprawie nie wiemy. Dwa z Twojego pamiętnika wynika, że nie dawno ważyłaś 106 kg, a wcześniej owszem miss nie byłaś, ale ważyłaś jednak dużo mniej, może Twój wygląd ma istotne znaczenie dla faceta. Wybacz, ale 106 kg to było o jakieś 45-50 kg za dużo, czyli kosmos. Schudnij powiedzmy do 65 na początek i wtedy daj facetowi trochę czasu, żeby zobaczyć czy o to chodziło. Zresztą pytanie czy już mu nie zbrzydłaś na dobre i odchudzaniu w ogóle coś pomoże. Jest wiele kobiet, które niedługo po ciąży wyglądają atrakcyjnie, a Ty wybacz, ale nie urodziłaś jeszcze dziecka, a tak się zapuściłaś. Ja jako facet byłabym rozczarowana. Dołączył: 2008-03-29 Miasto: Australia Liczba postów: 9688 13 stycznia 2018, 22:19 Mysle, ze to nie jest normalna sytuacja. Co na to Twoj maz chociażby w kwesti planowania rodziny? Dołączył: 2018-01-12 Miasto: London Liczba postów: 41 13 stycznia 2018, 22:57 Koniecznie musisz z nim porozmawiać. Facet w jego wieku potrzebuje seksu. Jeśli go nie inicjuje, to coś jest nie tak...bardzo nie tak. Dołączył: 2010-08-06 Miasto: Warszawa Liczba postów: 2961 13 stycznia 2018, 23:06 a kochasz go w ogole?? on Ci mowi ze cie kocha ?? bo ja sobie troche nie wyobrazam ze sie kogos kocha i przez rok czasu zero kontaktu fizycznego, albo kochanka, albo nie pociagasz go juz fizycznie (byc moze przez nadwage byc moze cos innego) ale normalne to to nie jest, przykro mi ale ciezko mi uwierzyc ze jeszcze uratujecie to malzenstwo, bez szczerej rozmowy nic sie nie zmieni Dołączył: 2007-09-10 Miasto: To Tu To Tam Liczba postów: 8162 13 stycznia 2018, 23:06 moze ma jakis problem?moze kogos ma?a moze jwst ukrytym tak gdybac, ale musicie porozmawiać i musisz go przyszpilić, żeby w koncu powoedzial ocb. Nie rozumiem w ogole spania w oddzielnych pokojach, chyba ze jest się chorym. od kiedy spicie oddzielnie i... dlaczego? Dołączył: 2012-08-26 Miasto: Liczba postów: 28755 13 stycznia 2018, 23:12 zdradza Cie Leadrisa 13 stycznia 2018, 23:14 Moze jednak jest tak jak pisze Marisca. Przestałaś go pociągać przez swoją tusze. Spróbuj schudnąć może mu się odwidzi. Chociaż jakby tak było to i tak bym spakowała się i wyniosła. Nie powinno kochać się tylko ciała. 13 stycznia 2018, 23:17 Może go nie pociągasz? Żyje z Tobą, a zaspokaja go ktoś inny, więc nie chce seksu z Tobą. Radzę zapytać męża, czemu nie uprawiacie seksu, my możemy się tylko domyślać.
Uczymy się miłości w dzieciństwie, gdy bierzemy od rodziców to, co nam podarowali. Bierzemy wszystko z miłością. Gdy wzięliśmy dużo mamy potem w związku dużo do dania. W związku również obowiązuje zasada, nic nie bierze się z niczego. M_A_: Czy brak miłości w domu można zrekompensować później, nauczyć się jej?
Moje małżeństwo – usycha. Jesteśmy małżeństwem od 16 lat, mamy troje dzieci. W naszym związku seks zajmował prawie zawsze ostatnie miejsce i choć wiele razy podejmowałem próby zmiany, to jednak zawsze kończyło to się klęską. Doszło do tego że praktycznie nie zbliżamy się do siebie. Jest to stan dla mnie bardzo trudny. Na moje próby rozmowy żona zbywa mnie; a to jest senna, a to boli głowa albo ja się w ciągu dnia nieodpowiednio zachowałem. Nie wiem dlaczego zachowanie mojej żony i stosunek do seksu jest taki a nie inny. Kocha dzieci, świetnie zajmuje się domem, Jest naprawdę super mamą i gospodynią. Ale ja proszę mi wierzyć mógłbym mieć nie wyprane koszule i sam bym gotował, byle by otrzymać trochę ciepła. Mam 40 lat i czuję że coraz bardziej przestaje mi zależeć, nie chce się zestarzeć przy obojętnej mi żonie. Dzieci kiedyś pójdą w świat a my zostaniemy w pustym domu. Dwoje obcych sobie ludzi. Współżycie mamy raz, dwa razy w roku. Taka perspektywa mnie przeraża. Pracuję w zawodzie sfeminizowanym naprawdę jest mi bardzo trudno wyobraźnie powstrzymać na wodzy. Wierność w moim małżeństwie wystawiona jest na wielką próbę. Proszę o pomoc. Mężczyzna patrząc na Pana problem stwierdziłby, że żona Pana po prostu nie kocha. Żona pewnie by się obraziła na tak jednoznaczne stwierdzenie, bo uważa, że swoją miłość okazuje poprzez dbanie o dom i dzieci. Uważa się za dobrą żonę i nie ma wyrzutów sumienia, że zaniedbuje tak ważną dziedzinę jak życie seksualne. Ją ona po prostu nie interesuje. Gdyby od niej wszystko zależało, seksu w małżeństwie w ogóle by nie było. Prawdopodobnie, aby cokolwiek drgnęło w jej rozumieniu małżeństwa, miłości i aby dostrzegła wartość życia seksualnego musiałaby o 180 stopni zmienić swoje myślenie. Na rekolekcjach, które prowadzę są żony, które po 10-15 latach małżeństwa mówią, że dopiero teraz zrozumiały wartość życia seksualnego. Warto by się także zastanowić na zranieniami jakie żona doznała w życiu. Może w domu rodzinnym nie była wychowana w atmosferze czułości, nie było okazywania uczuć, przytulania się, bliskości cielesnej. Gdyby jednak kobieta chciała Panu coś poradzić myślę, że zapytałaby się czy przypadkiem po Pana stronie nie leży odpowiedzialność, że żona nie polubiła życia seksualnego i nie odkryła w nim miłosnej więzi. Być może narzucał Pan jej nieakceptowane przez nią sposoby współżycia, nie licząc się z jej odczuciami i potrzebami? Może nie było delikatności w sferze seksualnej, troski o przyjemność żony? Może nie czuła się kochana, szanowana, adorowana? Miał Pan zawsze rację, a żona miała Pana tylko słuchać? Nie czuła wsparcia w kwestii odpowiedzialności za urodzenie kolejnych dzieci? Bardzo często jest tak, że ludzie ostro widzą bolesne dla nich braki współmałżonka, ale w ogóle nie dostrzegają oczekiwań jakie druga strona ma wobec nich. br. Ksawery Knotz
Żeby w małżeństwie było dobrze, musi rozkładać nogi? - Netkobiety.pl Dołącz do Forum Kobiet Netkobiety.pl! To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty!
Forum: Chcę nawiązać kontakt z innymi rodzicami Kochani forumowicze! Poszukuję osób, które mają problem z brakiem seksu w związku lub które świadomie zdecydowały się na życie w takim białym związku. Zbieram materiały do artykułu w tym temacie. Jest Was tutaj tysiące, może ktoś zdecyduje się wypowiedzieć anonimowo? Podzielić się swoimi doświadczeniami? Liczę na odzew! 🙂 Pozdrawiam Klaudia KAŻDY TEMATChcę nawiązać kontakt z innymi rodzicamiBrak seksu w małżeństwie- artykuł Angina u dwulatka Mój Synek ma 2 lata i 2 miesiące. Od miesiąca kaszlał i smarkał a od środy dostał gorączki (w okolicach +/- 39) W tym samym dniu zaczął gorączkować mąż –... Czytaj dalej → Skubanie paznokci – Co robić, gdy dziecko skubie paznokcie? Może wy macie jakieś pomysły, Zuzanka od jakiegoś czasu namiętnie skubie paznokcie, kiedyś walczyłam z brudem za nimi i obcinaniem ich, a teraz boję się że niedługo zaczną jej wrastać,... Czytaj dalej → Mozarella w ciąży Dzisiaj naszła mnie ochota na mozarellę. I tu mam wątpliwości – czy w ciąży można jeść mozzarellę?? Na opakowaniu nie ma ani słowa na temat pasteryzacji. Czytaj dalej → Czy leczyć hemoroidy przed porodem? Po pierwszej ciąży, a bardziej porodzie pojawiły się u mnie hemoroidy, które się po jakimś czasie wchłonęły. Niestety teraz pojawiły się znowu. Jestem w 6 miesiącu ciąży i nie wiem,... Czytaj dalej → Ile kosztuje żłobek? Dziewczyny! Ile płacicie miesięcznie za żłobek? Ponoć ma być dofinansowany z gminy, a nam przyszło zapłacić 292 zł bodajże. Nie wiem tylko czy to z rytmiką i innymi. Czy tylko... Czytaj dalej → Pytanie do stosujących zastrzyki CLEXANE w ciąży Dziewczyny mam pytanie wynikające z niepokoju o clexane w ciąży. Biorąc od początku ciąży zastrzyki Clexane w brzuch od razu zapowiedziano mi, że będą oprócz bolesności, wylewy podskórne, sińce, zrosty... Czytaj dalej → Mam synka w wieku 16 m-cy. Budzi się w nocy o stałej porze i nie może zasnąć. Mój syn budzi się zawsze o 2 lub 3 w nocy i mimo podania butelki z piciem i wzięcia do łóżka zasypia dopiero po ok. 2 godzinach. Wcześniej dostawał w... Czytaj dalej → Dziewczyny po cc – dreny Dziewczyny, czy któraś z Was miała zakładany dren w czasie cesarki? Zazwyczaj dreny zdejmują na drugi dzień i ma on na celu oczyszczenie rany. Proszę dajcie znać, jeśli któraś miała... Czytaj dalej → Meskie imie miedzynarodowe. Kochane mamuśki lub oczekujące. Poszukuję imienia dla chłopca zdecydowanie męskiego. Sama zastanawiam się nad Wiktorem albo Stefanem, ale mój mąż jest jeszcze niezdecydowany. Może coś poradzicie? Dodam, ze musi to... Czytaj dalej → Czy to możliwe, że w 15 tygodniu ciąży?? Dziewczyny!!! Sama nie wiem co mam o tym myśleć. Wczoraj wieczór przed kąpielą zauważyłam przezroczystą kropelkę na piersi, ale niezbyt się nią przejełam. Po kapieli lekko ucisnęłam tą pierś i... Czytaj dalej → Jaką maść na suche miejsca od skazy białkowej? Dziewczyny, których dzieci mają skazę białkową, może polecicie jakąś skuteczną maść bez recepty na suche placki, które pojawiają się na skórze dziecka od skazy białkowej? Czym skutecznie to można zlikwidować? Czytaj dalej → Śpi albo płacze – normalne? Juz sama nie wiem co mam myśleć. Mój synek ma dokładnie 5 tygodni. A mój problem jest taki, że jak mały nie śpi, to płacze. Nie mogę nawiązać z nim... Czytaj dalej → Wielotorbielowatość nerek W 28 tygodniu ciąży zdiagnozowano u mojej córeczki wielotorbielowatość nerek – zespół Pottera II. Mój ginekolog skierował mnie do szpitala. W białostockim szpitalu po usg powiedziano mi, że muszę jechać... Czytaj dalej → Ruchome kolano Zgłaszam się do was z zapytaniem o tytułowe ruchome kolano. Brzmi groźnie i tak też wygląda. dzieciak ma 11 miesięcy i czasami jego kolano wyskakuje z orbity wygląda to troche... Czytaj dalej →
Na tak zadane pytanie, nie można odpowiedzieć w sposób jednoznaczny, gdyż brak współżycia w małżeństwie może, ale nie musi stanowić wyłącznej przyczyny rozwodu. Zachowanie co najmniej jednej więzi, którymi połączeni są małżonkowie, na przykład gospodarczej czy zwłaszcza duchowej, sprawia, że nie można mówić o
napisał/a: carmen83 2008-12-22 11:11 Mam 25 lat mój mąż tyle samo. Nie mamy dzieci. Po ślubie jestesmy 1,5 roku. Przed zaręczynami było świetnie. Kochaliśmy sie zawsze gdy mieliśmy taką możliwość (nie mieszkaliśmy razem). Od zaręczym seksu było coraz mniej. Po ślubie średnio raz na trzy miesiące (zawsze z mojej inicjatywy). Mam już tego dość!!! Nie oszukujmy się - seks jest w małżeństwie bardzo ważny!!!!!!!! Ostatnio nie wytrzymałam i powiedziałam męzowi że dalej tak być nie może. Na to on wykrzyczał mi że jestem egoistką i myśle tylko o sobie i jak mi źle to mogę pisac pozew rozwodowy. Tą noc po tych słowach spędziłam u rodziców. Następnego dnia mąż mnie przeprosił za swoje zachowanie i odbyliśmy długa rozmowę. Mąż twierdzi że bardzo mnie kocha, bardzo go pociągam i podniecam ale mimo to on zwyczajnie nie ma ochoty na seks. Ponoć tez sam się nie zaspakaja. Dałam mu ultimatum: albo wizyta u seksuologa i dalej naprawienie naszego zwiazku albo rozwód. Zobaczymy jak będzie :) Jednak nie liczę na zbyt wiele. Ostatnio zastanawiam sie nad rowodem - póki jeszcze nie mamy dzieci. napisał/a: sorrow 2008-12-22 12:44 Spokojnie... dopiero co obiecałaś mu "na dobre i na złe", a już myślisz o rozwodzie? Seksuolog - OK. Ale ty też go trochę powspieraj... i więcej delikatności. Zrozum... gdyby nie było powodu, to pewnie w waszym wieku miałabyś gwarantowany codzienny seks. Coś musi mu w tym przeszkadzać i pewnie to coś, o czym nie ma pojęcia... dlatego mówi, że po prostu nie ma ochoty. Stres, zmęczenie (psychiczne), ukryta choroba, brak hormonów... wszystko może miec znaczenie. Muszę to dodać... ty, twoje zachowanie, fizyczność też mogą mieć znaczenie. Więc po seksuologu proponowałby wam trochę rozmów na ten temat. Tylko wiesz... tak na spokojnie... jeśli ma coś nieprzyjemnego do powiedzenia tobie, to daj mu się wygadać, zamiast od razu się obrażać. W ten sposób do czegoś dojdziecie razem. napisał/a: ss_stopka_90 2008-12-22 15:56 sorrow napisal(a): jeśli ma coś nieprzyjemnego do powiedzenia tobie, to daj mu się wygadać, zamiast od razu się obrażać. W ten sposób do czegoś dojdziecie razem. Myślę, że zawsze taka szczera rozmowa pomaga więcej niż najlepszy seksuolog. napisał/a: kalina100 2008-12-22 17:40 Wiesz, też miałam taki problem - mąż mówił, że wszystko jest ok tylko czasami on nie ma ochoty, ale nadal kocha szalenie itp itd.......A 1 grudnia wyszło, że mnie po prosty zdradzał ;-( nie mówię, że tak musi być u ciebie, ale pamiętaj najważniejsza jest szczera rozmowa po stokroć rozmowa i zainteresowanie ukochaną osobą, zwykłe pytania jak minął dzień.....tak niewiele!!!! napisał/a: mantra1 2008-12-22 22:36 Warto do psychologa przejść się zawsze. I tutaj ważna uwaga małżeństwo nie jest formą terapii!! Wielu ludzi o tym zapomina. Ze swoich rodzin przynosicie do związku różne problemy, być może też twój małżonek naśladuje jakieś wzorce ze swojej rodziny, nie będąc tego świadomym. Poanalizuj trochę. Ale nie atakuj go, bo widzę że należysz do gwałtownych osób. napisał/a: nolove 2008-12-23 00:06 mam bardzo podobny problem. Moj ukochany zapytany dlaczego nie interesuja juz go zblizenia milczal do tej pory. Po rozmowie i zadaniu kilku konkretnych pytan wydusil z siebie cos w stylu bo mam stresuajca prace. Problem sie nei rozwiazal, o seksuologu slyszec nie chce. U nas to trwa juz 3 lata taki stopniowy zanik pozycia. Nie poddawaj sie tak od razu. Ledow co wzieliscie slub. Sproboj pogadac na spokojnie. Nie uogolniaj, nie czepiaj sie. Przedstaw mu fakty, powiedz co dawal Ci Wasz seks i ze Ci tegho brakuje i sie martwisz. daj mu do zrozumienia, ze chcesz mu pomoc. Ostateczne kroki podejmij dopiero jak nie bedzie chcial wspolpracowac ale zignoruje problem. Trzymam kciuki zeby sie ulozylo! napisał/a: carmen83 2008-12-23 10:57 Niestety naczytałam się wiele na temat rozpadu związku przez brak seksu. Wiadomo...w małżeństwie seks nie jest najważniejszy ale nie jest też mało wazny. Rozmowa nie przyniosła zbytnich efektów. Usłyszałam "jak chcesz to możemy częściej sie kochać - jakoś się zmuszę", ale ja nie chcę aby on się zmuszał :( Nie chce też usłyszeć że jestem egoistką :( napisał/a: mantra1 2008-12-23 12:42 nolove, carmen83, z takimi problemami chodzi się do terapeuty. Jeżeli nie razem to same idźcie. No ludzie, nie ze wszystkimi problemami można sobie poradzić samemu. Problem braku seksu najczęściej nie ma wiele wspólnego z samym seksem (pomijam somatyczne schorzenia), jest reprezentacją tego co się dzieje w środku, w główce. Nie wyciągajcie z faceta na siłę, idźcie do terapeuty. Tymczasowo mogę poradzić; jeżeli to wy zawsze inicjujecie zbliżenia najlepiej by było na faceta nie naciskać przez jakiś miesiąc (totalne zero zawalania swoimi problemami, zbliżeniami zw z seksem...) i zobaczyć co się stanie... napisał/a: carmen83 2008-12-23 13:06 blackmantra napisal(a):nolove, carmen83, Tymczasowo mogę poradzić; jeżeli to wy zawsze inicjujecie zbliżenia najlepiej by było na faceta nie naciskać przez jakiś miesiąc (totalne zero zawalania swoimi problemami, zbliżeniami zw z seksem...) i zobaczyć co się stanie... Nic sie nie stanie. Jak już powiedziałam mój facet nie ma potrzeby seksu (nawet ostatnio jak zaczęłam rozmowę) przyznał sie do tego. Dla niego 3,4,5...itd miesięcy bez seksu to nie jest problem :( A do terapeuty to tak czy inaczej musi iśc, bo ja po prostu mu nie odpuszczę tej wizyty! napisał/a: mateush 2009-01-02 10:35 Mam paroletni staż w małżeństwie. Przez kilka lat unikałem seksu - w zasadzie oszukiwałem, że mi się nie chce. Robiłem sobie sam. Udawałem, że mi na seksie nie zależy i tym chcaiałem wymóc jakąś reakcję ze strony żony. Chciałem się też odegrać. Nie jestem pierwszym z którym żona poszła do łóżka. To mogę zrozumieć. Dobija mnie jedank jej chęć wsponinania tego gościa przede mną, chociaż zapwenia, że to ja jestem jej wybrankiem i ze mną chce spędzić całe życie. Ostatnio dołączyła mojego poprzednika do znajomych na naszej-klasie. Po moich naciskach usunęła go. Kilka lat temu potrafiła w najmniej spodziewanych momentach napomknąć, że tamten był młodszy, mógł więcej razy (aczkolwiek nie chciała sprawdzić ile razy ja mogę) miał wielkiego fiuta (aczkolwiek mój jest w sam raz bo tamten byl za duży i ją bolało). Odechciało mi się seksu z nią ale jakoś musiałem się rozładować - a że ślubowałem wierność pozostała samoobsługa. Carmen, czy może nie naopowiadałaś mężowi coś co trafiło poniżej pasa? Może się spotkał z twoim byłym. To niemożliwe, że mu się nie chce. Nawet jeżeli jemu się niechce to jego wackowi na pewno i tu nie ma się co oszukiwać, jądra produkują ileśtam plemników na dobę z którymi coś trzeba zrobić. Albo cię zdradza (raczej nie bo zdradzający starają się zrekompensować zdradę) albo o coś mu chodzi. Dziewczyny - w imieniu waszych facetów - błagam - nie opowiadajcie im jak było przedtem, niech to oni będą tymi z którymi wam jest najlepiej, okłamujcie ich nawet ale nie podcinajcie skrzydeł (ok tu można się śmiać za górnolotność) pozdrawiam i życzę wielu udanych stosunków napisał/a: ~gość 2009-01-02 13:28 mateush napisal(a):Dziewczyny - w imieniu waszych facetów - błagam - nie opowiadajcie im jak było przedtem, niech to oni będą tymi z którymi wam jest najlepiej, okłamujcie ich nawet ale nie podcinajcie skrzydeł (ok tu można się śmiać za górnolotność) dodam tylko: i vice versa... napisał/a: sorrow 2009-01-02 15:15 mateush, święta prawda... takie wiadomości, to dla wielu mężczyzn po prostu smierć na miejscu. Ten poprzednik (albo poprzednicy) już zawsze pozostaną gdzieś za twoim uchem, na twoich barkach podczas seksu z nią. Nie wiem co kieruje dziewczyną, że mówi coś takiego... może opacznie pojęta uczciwość i prawdomówność... działają tylko na swoją szkodę. Najnowsze z forum (Brak) Seks(u) w małżeństwie. 01.11.23, 15:54 Swingers klub (3) Chciałbym przekonać Ją jakoś do seksu analnego. Życie seksualne Polaków;

Dołącz do Forum Kobiet To miejsce zostało stworzone dla pełnoletnich, aktywnych i wyjątkowych kobiet, właśnie takich jak Ty! Otrzymasz tutaj wsparcie oraz porady użytkowniczek forum! Zobacz jak wiele nas łączy ... Szukasz darmowej porady, wsparcia ? Nie zwlekaj zarejestruj się !!! Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Posty [ 15 ] 1 2013-01-19 22:26:03 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Temat: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Jestem atrakcyjna dziewczyna,pracowalam nawet do niedawna jako fotomodelka. Jeszcze 2lata temu bylam demonem sexu,kochalam patrzec na siebie i stroic wyjsciu za maz kiedy pojawily sie problemy,moj mezczyzna nie traktuje mnie jak kobiety,nie uprawiamy tez prawie wcale seksu (srednio raz na miesiac),bo on ma duzo stresow,poza tym chyba juz sie mna znudzil nie sadzilam ze kiedykolwiek to mnie spotka ale czuje sie obrzydliwie sama ze soba,jedyna rzecza ktora poprawia mi humor jest sport,dawna endorfin 4-5x w czuje sie tak brzydka i gruba (przytylam po leczeniu hormonalnym 5kg) ze nie moge na siebie patrzec. Maz nie mowi mi komplementow,chyba ze je wymusze . Skad mam brac radosc zycia?mam 174cm wzrostu ,waga 60kg pracuje nad soba,...ale z drugiej strony jak schudne bardziej to bede miala zbyt chuda twarz,poza tym poczucie piekna to nie tylko kilogramy co robic ..... 2 Odpowiedź przez marta229 2013-01-19 22:58:23 Ostatnio edytowany przez marta229 (2013-01-19 22:59:24) marta229 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-06 Posty: 50 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(To straszne, kiedy atrakcyjne kobiety, bo mniemam, że nadal taką jesteś, tak strasznie nie wierzą w siebie. Jeśli Ci to pomoże to powiem, że ja również podobam się chłopakom, facetom, słynę z naturalności, kiedyś bardzo siebie lubiłam, ale mój mężczyzna chyba przywyknął do tego, że jestem jego kobietą i niestety od czasu bycia z nim, często mam problem wewnętrzny, czuję się nieatrakcyjna w stosunku do innych kobiet, bądź przeciętna. Czasem zastanawiam się, dlaczego tyle ludzi poprzez związki nabiera pewności siebie, a ja ją straciłam. Ucieczką od tego jest dla mnie codzienne trenowanie i pracowanie nad sobą i swoim ciałem. Może poczujesz się piękniejsza i pewniejsza siebie, gdy zaczniesz wychodzić ze znajomymi, spotykać się z innymi przyjaciółmi, wychodzić wieczorami pięknie ubrana bez twojego męża, może wtedy zabraknie mu twojej obecności i patrząc na to z boku otworzą mu się oczy 3 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:10:19 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Ja rowniez jestem w miare naturalna,ale ostatnio staram sie "podrasowac"mocniejszym makijazem, szpilkami nawet zima;) chciala bym zeby maz dostrzegl to ze inni faceci na mnie patrza,ale on jakby w ogole tego nie zauwazal i to od slubu a minal dopiero rok i tam od razu widze jak jakas babka na niego zerknie. Masz racje musze zaczac wiecej wychodzic z ludzmi,do ludzi, troche bardziej zajac sie soba nie myslac o tym ze zwiazek teraz mnie nie Twoj facet dba o siebie?bo mowisz ze tez tracisz poczucie atrakcyjnosci w swoim zwiazku... ja Ci powiem ze na poczatku maz dbal o siebie,uprawial sport teraz sie zapuscil strasznie :(i tez czuje ze jemu sie nie chce starac dla mnie! Mysle ze gdyby panowie bardziej sie dla nas starali to by to inaczej wygladalo. 4 Odpowiedź przez terrora 2013-01-19 23:15:49 terrora Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-27 Posty: 153 Wiek: 24 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(A może to Ty za bardzo się starasz? Może on przyzwyczail się do tego, że nic nie będzie robil, a Ty i tak będziesz przy nim. Będziesz mu sprzątać, gotować itp. Albo też stwierdził, że jestes juz jego żoną i moze przestać się starac o Ciebie. Pokaż mu, że się myli 5 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:19:32 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(aa! to tez na pewno! zawsze sobie obiecuje ze "ja mu pokaze"-nie zrobie raz czy drugi obiadu,zostawie balagan w kuchni,wyjde sama na miasto ze znajomymi ot tak... ale potem wymiekam bo..jednak go kocham mimo ze jestem nieszczesliwa i czuje sie odtracona 6 Odpowiedź przez marta229 2013-01-19 23:20:30 Ostatnio edytowany przez marta229 (2013-01-19 23:26:03) marta229 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-06 Posty: 50 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :( Mój facet jest sportowcem i niestety muszę godzić się z tym, że inne kobiety ślinią się na jego widok. Nawet nie schlebia mi, że jestem jego pierwszą kobietą i wybrał mnie, to właśnie doprowadziło mnie do jeśli mówicie o tym "pokaż mu, że nie jesteś na zawołanie", to podobnie jest u mnie, nie potrafię go olać, przedłożyć inne rzeczy nad niego, zawsze jestem w stanie rzucić wszystko i pomóc jemu... 7 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:26:29 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(o matko,no to masz odwrotna sytuacje,mysle ze wiele innych kobiet w tej sytuacji czulo by sie dowartosciowane ze wlasnie taki facet chce byc z nia!!!moj po slubie zapuscil brzuch i przestal chodzic na treningi. Kiedy czesto uprawialismy seks,kiedy on byl dla mnie mily i usmiechal sie (ma piekny bialy usmiech),nie przeszkadzalo mi ze jest mojego wzrostu i nie jest super przystojny. Teraz,kiedy praktycznie mnie nie dotyka i bywa przykry, coraz czesciej patrze z obrzydzeniem na jego cialo 8 Odpowiedź przez marta229 2013-01-19 23:31:22 marta229 Powoli się zadomawiam Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-06 Posty: 50 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Jesteście młodym małżeństwem, musicie wprowadzić radykalne zmiany, zanim się wypalicie i nie będzie to dla was obojga nic dobrego. Rozmowy nie zawsze pomagają, zwykle jest tak, że kiedy kobieta im nawrzuca - ale będzie to uzasadnione - to jest im przykro i obiecują poprawę. Może zacznijcie robić więcej rzeczy razem?! A co do seksu, nie wiem kto był kiedyś inicjatorem, może powinnaś spróbować zachęcać go do tego, (być czasem zbereźna, jeśli leży to w twojej naturze ), pokazać, że jesteś kobietą pełną seksapilu! Co do mojego przypadku, hm, nie wiem co powiedzieć. To fajne mieć zdolnego, przystojnego i bardzo lojalnego mężczyznę, ale bycie z kimś takim nie jest bajką. Ciągłe wyjazdy i mimo że ufasz to załamujesz się zostajac sama, nie wiedząc jak spędza czas, główkując czy takiego związku szukałam... Dzisiaj spędzam samotny wieczór, oczy mam zalane łzami i jak widać wypłakuję się innym kobietkom. 9 Odpowiedź przez terrora 2013-01-19 23:34:03 terrora Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-27 Posty: 153 Wiek: 24 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :( Smutne jest to, ze facet jak zdobędzie kobietę, to przestaje się starać. Widzę to na codzien, bo mieszkam z taką parą podobną do was. Tylko oni nie sa małżeństwem. Chlopak calymi dniami siedzi przed laptopem, dziewczyna gotuje, sprzata, pierze. Jak on rzuci butelke po piwie na podloge, to ona posprzata. Ona czasem mowi mu, ze jej sie nudzi (chce zeby chlopak sie nią zainteresowal). Musi mu zwracac uwage na to, zeby jej w czys pomogl. Najczesciej pomocy sie nie moze doprosic. Gdyby nie to, ze ta dziewczyna jest bardzo chamska w stosunku do mnie, to bym jej nawet współczuła. Bo widać, jak się tyle, na pewno musisz od niego czegoś wymagać. Niech zobaczy, że nie ma Cię za darmo. Może wtedy Cię doceni. Bo teraz robisz dużo dla niego, a on tego jakby nie zauważa. 10 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:34:28 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Jestem mega zbereznica,a w sumie bylam..na niego zachecanie,sugerowanie seksu,bielizna te rzeczy dzialaja teraz odwrotnie,mowi ze nie ma ochoty,nie raz mnie juz odtracil. to jest to na pewno zlozony wieczory na pewno musza byc smutne ja tez w pewnym sensie jestem samotna kazdego wieczora,moge sobie wiec wyobrazic co czujesz 11 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:37:18 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Terrora,dziekuje za te slowa!!!to co opisalas to obraz mojego zycia teraz nie moge tak dalej,musze byc twarda i konsekwentna,nie moge tak sie wypalac kazdego dnia, postaram sie wdrozyc nowy plan zeby przejrzal na oczy..byc moze przekonam sie ze mu juz nie zalezy,ale trudno... 12 Odpowiedź przez terrora 2013-01-19 23:52:40 terrora Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-27 Posty: 153 Wiek: 24 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :( A rozmawiałaś z nim o wszystkim, co Cię boli i czego od niego oczekujesz? Powiedz mu, jaka jesteś nieszczęśliwa, że chcialabys sie czuc kochana. Określ jasno sytuację. Niech wie, że teraz jego kolej na działanie. Że Ty zrobilas co moglas, a teraz czas na niego. Tylko nic na nim nie wymuszaj, bo będziesz czuła się jeszcze gorzej, jak będziesz wiedzieć, ze stara sie z przymusu. Trzymam za Ciebie kciuki! 13 Odpowiedź przez bardzosmutna123 2013-01-19 23:55:08 bardzosmutna123 Zaglądam tu coraz częściej Nieaktywny Zarejestrowany: 2013-01-19 Posty: 17 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(rozmawialismy 100razy o tym...tzn ja mowilam, wiele razy na spokojnie,przy stole przy herbacie, wiele razy juz z placzem z bezsilnoscia,ale on tylko przewraca oczami i mowi ze nie wie co mi powiedziec, nie chce mu sie ze mna gadac... dziekuje za kciuki przydadza sie :*!!! 14 Odpowiedź przez terrora 2013-01-20 00:00:36 terrora Słodka Czarodziejka Nieaktywny Zarejestrowany: 2012-09-27 Posty: 153 Wiek: 24 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Widocznie dla niego wszystk ojest ok, pewnie taki ma obraz małżeństwa. Może zajmij się sobą, przyjaciólmi, nie bądź na każde jego zawolanie. Może zatęskni za Tobą i doceni Twoją obecność. 15 Odpowiedź przez kallipoleos4 2013-01-20 18:11:10 kallipoleos4 Niewinne początki Nieaktywny Zawód: human resources Zarejestrowany: 2013-01-20 Posty: 1 Wiek: 25 Odp: Czuje się nieatrakcyjna-brak seksu w małżeństwie :(Dziewczyny, tak czytam co tu piszecie i jestem w szoku poniewaz przechodze przez doslownie identyczna sytuacje.. Jestem mloda, atrakcyjna i nigdy nie mialam problemu ze znalezieniem faceta. Z moim mezem jestem od 3 lat, chociaz slub wzielismy dopiero rok temu. Przed slubem mielismy seks codziennie, on zawsze mial na to ochote, pisal mi seksowne smsy, byl bardzo namietny w lozku, jednym slowem- cudo. Oprocz tego czulam sie przy nim super spelniona, zawsze spedzalismy razem czas, wychodzilismy do kina, teatru, znajomych, na imprezy.. Od czasu slubu wciaz sie klocimy, ja wciaz watpie w swoja atrakcyjnosc jako, ze jemu chce sie seksu raz na 2-3 tg. Probowalam juz wszystkiego- sexy bielizna, uwodzenie, sexy klimat, sexy slowka.. nic. Kiedy pisze mu smsa o zabarwieniu lekko erotycznym, on nawet nie odpisuje. Zawsze znajduje jakas wymowke na to dlaczego mu sie nie chce- bo jest zmeczony po silowni, bo musi rano wstac, a rano sie spieszy, bo wlasnie wzial prysznic albo dlatego, ze nie wzial prysznica.. A kiedy juz mamy seks, jest to identyczny 10 minutowy numerek, te same pozycje, te same zachowanie, raz po raz.. Probowalam z nim o tym spokojnie rozmawiac, plakalam, wrzeszczalam, obrazalam sie, odchodzilam i nic. On mi mowi, ze mnie bardzo kocha (w co nie watpie) i, z to po prostu taki okres w jego zyciu, bo jest zestresowany itd.. Ale to juz trwa ponad rok.. Zaczelam wiec podswiadomie flirtowac z facetami ktorych spotykam zeby tylko utwierdzic sie w przekonaniu, ze nadal jestem atrakcyjna dla plci przeciwnej i kazdy inny facet mnie pozada, kazdy patrzy na mnie namietnie i mowi mi jakim to maz maz jest szczesciarzem.. To jest straszne!!! (( Posty [ 15 ] Strony 1 Zaloguj się lub zarejestruj by napisać odpowiedź Zobacz popularne tematy : Mapa strony - Archiwum | Regulamin | Polityka Prywatności © 2007-2021

W pretensjonalnosci chciałem widziec głębię, w malkontenctwie- skomplikowanie, w histerycznosci-delikatność, w kontroli i krytykanctwie-uczucie. poza tym żyłem w złudnym przekonaniu, ze im wiecej będzie nas laczyc w życiu codziennym tym bardziej bedziemy sobie bliscy, mieszkanie, praca, pieniądze, dzieci, tymczasem nic podobnego- to

Dzień Dobry ! Mam problem od okolu 8 lat nie uprawiam seksu ,problem jest u mojego męża ,powiedział ze nie czuje takiej w UK od 9 lat i wcześniej nie zastanawiałam się głębiej nad tym problemem ,teraz gdy dzieci dorosły powyprowadzały się na swoje a my zostaliśmy sami to chciałabym ponownie rozpocząć życie seksualne ,a u mojego męża nie dochodzi wcale do wzwodu ,nie mogę iść do lekarza w UK bo nasz język jest zbyt są jakieś leki które by pomogły pobudzić mego męża. KOBIETA, 49 LAT ponad rok temu Obniżone libido Problemy z seksem Brak przyjemności seksualnej Seksuologia Seks Język Co nas pociąga w innych ludziach? Mgr Bogumiła Konieczna Psycholog, Opole 43 poziom zaufania Witam Jeśli chodzi o leki na zaburzenia erekcji to są one wypisywane przez lekarza. Inne leki to tzw. suplementy diety, które mogą nie pomóc. Natomiast to co jest ważne i należałoby zdiagnozować to naturę problemu. Czy zaburzenia erekcji nie są zaburzeniem wtórnym np. do spadku libido itp. To też niestety wiąże się z wizytą u seksuologa. Pozdrawiam 0 Mgr Bogumiła Konieczna Psycholog, Opole 43 poziom zaufania Witam Leki na zaburzenia erekcji są przepisywane przez lekarzy specjalistów na receptę. Inne z gamy suplementów diety mogą nie przynieść porządanych rezultatów. Ważne jest też aby dobrze zdiagnozować problem. Czy zaburzenie nie jest wtórne do innego np spadku libido itp. To też niestety wiąże się z wizytą u specjalisty seksuologa. Pozdrawiam 0 redakcja abczdrowie Odpowiedź udzielona automatycznie Nasi lekarze odpowiedzieli już na kilka podobnych pytań innych znajdziesz do nich odnośniki: Jakie leki w celu zwiększenia libido? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Jakie są sposoby na zwiększenie potrzeb seksualnych mężczyzny? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Co na spadek libido przy stosowaniu antykoncepcji doustnej podczas karmienia piersią – odpowiada Lek. Jarosław Maj Jak zwiększyć potencję i wzwód u 61-latka? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Brak ochoty na seks u 30-latka – odpowiada Mgr Maciej Rutkowski Jak mogę podwyższyć swoje libido w tej sytuacji? – odpowiada Lek. Wiesław Łuczkowski Zaburzenia erekcji i krótki stosunek u 23-latka – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Jakie środki wspomagające osiągnięcie orgazmu? – odpowiada Mgr Justyna Piątkowska Spadek libido - co może mi pomóc? – odpowiada Redakcja abcZdrowie Zwiększenie popędu seksualnego – odpowiada Andrzej Ballaun artykuły Słabnąca potencja mężczyzn - czy ciebie także dotyczy ten problem? Artykuł sponsorowany Seksuolodzy są zgodni: XXI w Braveran - leczenie zaburzeń erekcji, skład, stosowanie Braveran to suplement diety, który wspomaga erekcj Dlaczego specjaliści rekomendują stosowanie preparatów osłonowych przy antykoncepcji i HTZ? Mianem preparatów osłonowych określa się suplement

F6fN.
  • ic910pm0yn.pages.dev/74
  • ic910pm0yn.pages.dev/86
  • ic910pm0yn.pages.dev/44
  • ic910pm0yn.pages.dev/48
  • ic910pm0yn.pages.dev/7
  • ic910pm0yn.pages.dev/21
  • ic910pm0yn.pages.dev/6
  • ic910pm0yn.pages.dev/39
  • brak seksu w małżeństwie forum